Mócha Oswojona
Witam wszystkich.
Jestem nowym czlonkiem tego sojuszu bardziej nastawionym na rozwój ekonomiczny ,a przynajmniej od pewnego czasu, mialem oczywwiscie okres w którym wojowalem z wieloma sąsiadami lecz ostatecznie podpisalismy wszyscy pakt o nieagresji. Zostala mi po tym wszystkim kupa woja i nie wydaje mi sie zeby bylo to dobrze rozbudowana armia. Mam na mysli jej sklad.
Chcial bym sie poradzic w jakis sposób mam przebudowac swoje wojsko. Prosił bym o wypowiedzi doswiadczonych strategow i ewentualne dyskusje. Wydaje mi sie ze ten temat ukierunkuje mnie i pozwoli chodz troche w przyszlosci zdac sie na cos. A przy okazji za jego pomocą troszke pofarmic.
Moje wojsko:
Strzelec-50
Moździerz-20
Gigant na Pare-30
Żyrokopter-50
Bombardier-5
Okret parowy z taranem-60
Okręt podwodny-10
Okret z mozdzierzem-10
Prosze o sugestie usuniecia jakiejs jednostki i zamiane jej na inne.
ps. Przepraszam za ort.
Offline
Mócha Oswojona
NO widzisz czegos mi brakowalo gralem w ogeima i miasko bylo podstawa. Dziekuje za pierwsza jak ze cenna rade. Pozdrawiam.
Offline
Ja bym wywalił moździerze są astronomicznie drogie w utrzymaniu!!!!. Jak już ktoś pisał, do obrony hoplici giganty na parę i na 40 jednostek jeden lekarz i kucharz. Procarze giną strasznie szybko i tak naprawdę mimo że są tani nic nie dają lepiej mieć łuczników. Strzelcy są również dobrzy ale drożsi w utrzymaniu.
Co do floty. łodzie podwodne 3maj jako obronę, bo są strasznie wolne i zanim dopłynął do wroga to możesz pojechać do austri na narty
Offline
Mócha Oswojona
To ile tych łuczników narobić??? I czy Zyrokoptery zwolnic bo słyszałem ze są kiepskie.
Offline
drogie i kiepskie:) Do obrony najlepsi giganci i hoplici. Do ataku piechurzy. Myślę że jeżeli gospodarka ci na to pozwoli to 70 gigantów 100 hoplitów i 100 łuczników. Do tego po 5 minimum kucharzy. Mury 250 i lvl 20 kryjówka. Nie ma szans żeby się przebił!!!!
Offline
Hmmm lepiej wysłać statki razem by dotarły albo wysłać te cięższe a potem lżejsze tak by razem się do walki włączyły.
Inaczej się to ma do łupienia. Jeśli widzimy gracza na wyspie który ma (i) tzn że długo nie wchodził do gry. Takie miasta nazywane są farmami. Należy najpierw obadać szpiegiem co ma za obronę, bo być może nie ma w ogóle obrony, potem wysyłać w odstępach 2 minutowych jednostki. Ja wysyłam 4 hoplitów i 5 procarzy. W ten sposób nie dołączają się do siebie, tylko każdy grabi osobno. Do 6 ataków na jedno miasto od 00 do 24 godziny.
Ja mam takich dookoła i jak się przyłożę, to dziennie nabije 200 tyś złota i 10 tyś materiałów, wina lub kryształu.
Offline
a mi farmy admin pozabieral, bo nie wiem czy wiecie, ale oni chca pousuwac wszystkie konta z (i) taka pogloske slyszalam na alfie i tak robili jakis czas temu, na delcie powoli to robia, tu jeszcze chyba nie;)
Offline
Mócha Oswojona
Troszke zmienie temat. Powiedzcie mi mam trzymac flote w kupie czy lepiej rozdzielic po koloniach.
Offline
Ja na slabszych koloniach trzymam armie tylko do obrony ,tylko na dwoch najwiekszych armie do ataku .
Potrzebna mi rada mam tu na wyspie pasozyta,ladnie go prosilam(chyba ) ,zeby sie dokladal do rozbudowy a teraz mam mu ochote leb urwac -pytanie brzmi,mam go zaatakowac na wszystkich wyspach czy ta najmocniejsza .
Offline